Pierwsze moje kroki skierowałam do Przychodni Psychiatrycznej – mogą mi pomóc dopiero za cztery miesiące. Poszłam do dyżurnego psychiatry w szpitalu – muszę mieć skierowanie żeby mogli mnie przyjąć na oddział w celu zdiagnozowania. Poszłam na oddział dzienny Szpitała Psychiatrycznego – moja sprawa byłaby precedensem ponieważ korzystałabym z dwóch placówek jednocześnie – Dom Opieki i Szpitalny Oddział Dzienny. Czytaj dalej „Część III, strona 2”
Część III, strona 1
To co przekazał Justyn było dla mnie jak obuchem w głowę. Justyn trzy razy w tygodniu gra w szachy z komputerem, który jest w bibliotece. Zawsze sprawiał wrażenie pochłoniętego grą tak, że nikt z obecnych w bibliotece nie zwracał na niego uwagi, tym razem Justyn cały zamienił się w słuch. Czytaj dalej „Część III, strona 1”
Część II, rozdział 16
11 lipca wybrałam się do miasta i zobaczyłam, że zbierane są podpisy na zwołanie referendum w celu odwołania Prezydenta Miasta. Jestem pewna, że to sprawka mafii o której wspominałam. Ta mafia to sieć powiązań wszystkich niemal dyrektorów w naszym mieście. Czytaj dalej „Część II, rozdział 16”
Część II, rozdział 15
Fragment ” Traktatu Moralnego ” Czesława Miłosza zdeprawowanym dyrektorom dedykuję.
TY – który krzywdzisz człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdę jego wybuchając
Gromadę błaznów koło siebie mając Czytaj dalej „Część II, rozdział 15”
Część II, rozdział 14
Ta bezradność p. dyrektor bardzo mnie irytuje. Wiem, że nie może nic zrobić mieszkankom, ale ostrzej wziąć się za pracowników to już byłby jej obowiązek. Zgłaszałam zachowanie się Kuby – kierowcy, syna poprzedniczki – rzucanie we mnie petardą, wysyłanie ofert drogą elektroniczną do banków o pożyczkę dla mnie, odmowa zawiezienia Władzi do lekarza dlatego, że rozmawia ze mną. Trochę się tego nazbierało a on nie dostał nawet upomnienia. Sam dumny i blady odszedł od nas z pracy. Czytaj dalej „Część II, rozdział 14”
Część II, rozdział 13
Dyrektorka zwiała przed pupilkami odziedziczonymi w spadku po poprzedniczce – czyli przed chórzystkami. Ja idę dalej i spotykam pana Józefa zagorzałego, razem z panią Hanią, wielbiciela mojego radia; pan Józef z troską w głosie pyta – czy pani jest chora, że nie słyszymy Radia z naszą Danką. Czytaj dalej „Część II, rozdział 13”
Część II, rozdział 12
Dzisiaj poprosiłam terapeutkę żeby zrobiła porządek w moim telefonie ; sama niestety nie wiele umiem np. jak przyjdzie esemes to go odczytam ale tylko w tym samym czasie, później to już go nie znajdę. I ten brak umiejętności wyszedł mi na dobre. Robiąc porządek terapeutka zbladła i zaniemówiła. Czytaj dalej „Część II, rozdział 12”
Część II, rozdział 11
LIST DO MAŃCI – pamiętacie Mańcie, swój pamiętnik zaczęłam od wspomnień z Mańcią.
CZEŚĆ MANIUŚKA, Czytaj dalej „Część II, rozdział 11”
Część II, rozdział 10
Od kilku miesięcy trwa „konkurs ” na pracownika socjalnego. Kilkanaście razy rozmawialiśmy z p. dyrektor żeby zatrudniła Karola. Powstał nawet komitet wielbicieli Karola. Podawaliśmy przykłady doskonałości jego pracy a szanowna pani dyrektor nie bo nie. Czytaj dalej „Część II, rozdział 10”
Część II, rozdział 9
Następuje ścisła współpraca dyrektorki z bojówkami byłej. Pani dyrektor chcąc mieć mimo wszystko czyste ręce ustala, że należy wybrać samorząd mieszkańców który będzie o wszystkim decydował a pani kier. socjalna i siostra przełożona mają zadbać o to żeby był odpowiedni skład tego samorządu. Czytaj dalej „Część II, rozdział 9”
