Po podejściu do sprawy naszego Prezydenta nabrałam pewności siebie. Znów stałam się osobą twardo stąpającą po ziemi. Żadne drobne intrygi nie były w stanie zakłócić mojego wewnętrznego ładu. Nabrałam wiary w ludzi, wiary, że nie wszyscy ludzie to kanalie. 14 listopada ukazał się w naszej regionalnej gazecie artykuł – DPS po kontroli, zarzutów sporo. Czytaj dalej „Część II, rozdział 4”
