Po pierwszym dniu pobytu na oddziale dziennym, wracam nieco odprężona i natychmiast po postawieniu pierwszego kroku w naszym domu doznaję uderzeniowego bólu głowy, a to z powodu tego co zobaczyłam. Otóż, na korytarzu, na klatce schodowej, pomiędzy drzwiami wejściowymi a windą; czyli miejscem przez które muszę przejść wracając ze szpitala, stoi zastawiony stół a przy nim kilkoro mieszkańców tego korytarza na przyjęciu powitalnym nowej mieszkanki. Czytaj dalej „Część III, strona 4”
Część III, strona 3
Od dnia 12 sierpnia 2013 r. jestem pacjentką Oddziału Dziennego Szpitala Psychiatrycznego. Przebywam na oddziale 6 i pół godziny dziennie w dni robocze. Wszystko mi się w nim podoba. Jestem pewna, że bardzo szybko wrócę do równowagi. Czytaj dalej „Część III, strona 3”
