Część III, strona 4

Po pierwszym dniu pobytu na oddziale dziennym, wracam  nieco odprężona i natychmiast po postawieniu pierwszego kroku w naszym domu  doznaję uderzeniowego bólu głowy, a to z powodu tego co zobaczyłam.  Otóż, na korytarzu, na klatce schodowej,  pomiędzy drzwiami wejściowymi a windą; czyli miejscem przez które  muszę przejść wracając ze szpitala, stoi zastawiony stół  a przy nim kilkoro mieszkańców tego korytarza na przyjęciu powitalnym nowej mieszkanki. Czytaj dalej „Część III, strona 4”