Tak bardzo cieszyłam się poprawą samopoczucia, niestety do dnia dzisiejszego. Jutro będzie 2 września 2013r. i listonosz jak co miesiąc przyniesie mi z banku 150 zł. a mnie nie będzie, jestem przecież w szpitalu. Napisałam wię taką prośbę – upoważnienie, żeby listonosz zostawił pieniążki u nas w biurze. Czytaj dalej „Część III, strona 7”
