31 stycznia 2014 r. przyjechała do naszego domu telewizja. Pani redaktor zechciała porozmawiać na temat życia tutaj u nas. Nie chciałam się wypowiadać ponieważ za dużo we mnie jest żalu; a wypadałoby powiedzieć coś miłego, niestety byłoby to ze szkodą dla mojej psychiki. Czytaj dalej „Część III, strona 14”
