10 kwietnia 2O1O roku

Cała Polska płakała. Ludzie nie wstydzili się swoich łez. Idąc ulicą zalewałam się łzami. Pamiętam, że musiałam wejść do kościoła żeby pomodlić się i ochłonąć.                                                                     Mieszkańcy naszego Domu Opieki – 5 osób plus terapeuta Karol, mieli  wspólnie z młodzieżą szkolną przygotować krótki program upamiętniający zbrodnię katyńską. Przygotowaliśmy dwudziestominutowy program przed którego występem dowiedzieliśmy się, że na zbrodnię katyńską nałożyła się jeszcze tragedia smoleńska.  Cały program i nasz i młodzieży szkolnej, wybrzmiał bardzo tragicznie. Ten program stał się mową pogrzebową. Przeżyliśmy to bardzo. Chcieliśmy żeby i nasi mieszkańcy przeżyli ten dzień tak żeby mogli go zapamiętać do końca swoich dni. Właśnie ze względu na ten program powstało u nas w Domu – Radio. Pierwsze audycje były prowadzone przez całą naszą szóstkę. Ostatnie lata radio prowadziłam sama.  Nie żyje już dawno Janeczka K. Natalia K. Justyn L. Eugeniusz Ł.  (Zniszczenie Radia to niechlubna działalność naszej obecnej pani dyrektor ). Karol żyje gdzieś w świecie a odszedł od nas z obolałym sercem, tak go zniszczyły dyrektorki Domów Opieki, które są podobno pełne empatii. Zniszczyły Go dlatego, że bez porównania był mądrzejszy od obu pań dyrektorek pod każdym względem. Udowodnił to tworząc od podstaw Dom Opieki pod Warszawą nie wiedząc, że został cynicznie wykorzystany do pracy której nie potrafili zrobić mądrzy, wieloletni dyrektorzy.       To On był pełen empatii, ale i pełen pomysłów i chęci do pracy z ludźmi. Ludzie do  Niego lgnęli a On dla każdego z nas miał czas.  Już to pisałam na swoim blogu, ale napisze to jeszcze raz – ŻEBY KAROL BYŁ DYREKTOREM NASZEGO DOMU OPIEKI TO BYŁBY TO NAJLEPSZY DOM OPIEKI W POLSCE.