Odpowiedź na wpis Eli

Swoim wpisem sprawiłaś mi ogromną radość, to znaczy faktem, że napisałaś do mnie; niestety treść wpisu zasmuciła mnie bardzo. Nawet trudno sobie wyobrazić jak wam teraz smutno. Na pewno byłaś ukochaną córeczką tatusia i on również był przez ciebie bardzo kochany. Pewnie dlatego, że twój tato był ważną osobą w moim życiu, to napisałaś do mnie. Szkoda, że nie napisałaś do mnie wcześniej, może byłaby możliwość bliższego poznania się. Ty, poznałaś mnie czytając mojego bloga, a ja o tobie nic nie wiedziałam. Teraz będzie bardzo trudno poznać się bliżej, jesteśmy zamknięci już dziesięć i pół miesiąca i nie wiadomo kiedy to się skończy. Ani my nie możemy wyjść ani do nas nikt przyjść nie może. A zatem nie będę mogła być na pogrzebie twojego taty i nie będę mogła was uściskać; ani ciebie, ani twojej mamy. Uściskaj mamę ode mnie i wyraź w moim imieniu serdeczny żal z powodu utraty męża, taty i przyjaciela. Elu kochanie, niestety nie mam żadnych innych kont w internecie, tego bloga założył mi wnuk i nauczył z niego korzystać i to wszystko. Także nasze bliższe poznanie się musimy odłożyć na później, na lepsze czasy. Jak poczujesz potrzebę napisania do mnie to bardzo proszę pisz, będę naprawdę szczęśliwa, zawsze odpiszę, ale zawsze w takiej formie jak ta, inaczej nie umiem. Wierz, że nikt tego nie przeczyta poza mną, a jak będę odpisywała to też nikt nie będzie wiedział o kogo i o co chodzi. Z rodziny twojego taty została już tylko dwójka najmłodszych, wszystkich żegnałam ze smutkiem ale to niestety pora na nasze pokolenie, nie ma innego wyjścia, trzeba ustępować miejsca młodym. Tak pięknych ludzi jakim był twój tato, nie wielu jest na świecie i o nich się nie zapomina. Łączę się z Wami w bólu.