A- mole i C – mole.

Obiecałam, że wyjaśnię sprawę tych A- moli, C-moli, na które zwróciła uwagę jedna z czytelniczek. Napisała ona, że wiersz z wpisu – Jutro Sylwester z dnia 30 grudnia 2023, może i podobał by się gdyby wiedziała o co chodzi z tymi amolami. ( A ja byłam z nich taka dumna, że znalazły swoje miejsce w moim wierszyku, który zatytułowałam – Klezmerka ) Nie przypuszczałam, że kiedykolwiek będę wyjaśniała zasady muzyki, zwłaszcza, że za mądra w tym temacie nie jestem jednak to o czym mam napisać to jest jedna z podstaw muzycznych, a że o to samo pytała również jedna z mieszkanek dlatego wyjaśnię najprościej jak można. Określenia powyższe mówią nam w jakiej tonacji mamy śpiewać albo grać na jakimś instrumencie żeby utwór muzyczny brzmiał znośnie dla ucha, zwłaszcza jak wykonawców tego utworu jest wielu. Ten sposób określeń wymyślono już setki lat temu. Literki C D E F G A H C określają od jakiej nutki należy rozpocząć granie żeby to granie miało ręce i nogi, natomiast mol informuje że to będzie utwór liryczny, gdyby przy literce było określenie – dur – znaczyłoby to, że utwór jest radosny, skoczny. Na scenie spotyka się kilkoro muzyków i każdy z nich musi zacząć grę od tej nutki. Te literki to nic innego jak – do re mi fa sol la si do – a te określenia muzyczne chyba zna każdy. Wyobrażacie sobie jakby jakąkolwiek melodię każda z osób zagrała w innej tonacji, czyli jak kto chceto byłby kociokwik. Tak więc żeby to uporządkować to wymyślone zostały zasady muzyczne i tak też, za moich czasów, był nazwany przedmiot w szkole muzycznej. Każdego kto ma słuch muzyczny przeraża śpiewanie jednego utworu w różnych tonacjach na raz, to po prostu aż boli, dlatego między innymi, przestałam chodzić do naszego kościółka. Jak usłyszę kilka tonacji, to nie wiem w którą mam wejść ( bo w tonację się wchodzi ) tak więc nie wchodzę w żadną, czyli nie śpiewam, a jak nie śpiewam to na pewno słuchać nie będę – bolą uszy, czasem nawet cała głowa. Wprowadzenie do utworu muzycznego musi być pewne, zdecydowane, żeby nikt się nie gubił np. w śpiewaniu. A nasi kochani sobotni śpiewacy wszyscy śpiewają pięknie w jednakowej tonacji. Żeby tak śpiewać trzeba mieć słuch muzyczny. Ktoś podaje tonację, w naszym wypadku wstęp do danej melodii gra zespół muzyczny z płyty, a śpiewacy wszyscy jednakowo wchodzą w daną tonację czyli w te A – mole. i C – mole.

Przez cały tydzień nie mogłam korzystać z laptopa ponieważ wysiadł mi internet. Po tygodniu zaglądam i czytam, w ogromnej ilości komentarzy, jest jeden mówiący ,że jestem hipokrytką. Oczerniam pielęgniarki które rzekomo nie mogą się obronić. a wymagam od innych reakcji na niesprawiedliwe zarzuty. Hola, hola, właśnie po to opisuję pracę pielęgniarki żeby wręcz zmusić ją do wytłumaczenia się. Jeśli napisałam, że nie ma mnie w pokoju i informuję o tym wyraźnie napisaną kartką umieszczoną przy wizytówce to znaczy, że nie życzę sobie wchodzenia do mojego pokoju podczas mojej nieobecności, to niech mi ta pielęgniarka odpowie dlaczego pomimo wszystko weszła i dlaczego zabrała mi moje leki, To nie jest oczernianie tylko stwierdzenie faktu. Gdzie tu hipokryzja ? Czekam na to wyjaśnienie, niech się broni. Chciałabym bardzo, żeby przełożona wytłumaczyła mi dlaczego na moim ciasnym korytarzyku podczas covidu, zrobiła magazyn zużytej odzieży ochronnej, chociaż było wiele innych miejsc oddalonych od pokoi mieszkalnych. O tym pisałam dwa lata temu a wyjaśnienie w tej sprawie otrzymałam 24 kwietnia br. Pani dyrektor wyjaśnia mi, że na mój wniosek była przeprowadzona kontrola i inspektorzy sanitarni nie wnieśli uwag odnośnie wymogów higieniczno sanitarnych. A CZY POKAZANY ZOSTAŁ TEN ” PODRĘCZNY „MAGAZYN. I jeżeli ta kontrola była przeprowadzona na mój wniosek to dlaczego nie zostałam poinformowana o jej przebiegu. To jest właśnie hipokryzja. Bo hipokryzja to obłuda, dwulicowość, nieszczerość, udawanie. W moim blogu tego nie znajdziesz ale w tym Domu spotykam się z nią jak tylko chcę coś od najwyższej i jej popleczników.

Ponieważ mam ciągłe kłopoty z internetem to szybciutko kończę tę pisaninę żeby zdążyć ów wpis wysłać. NARA !