Wigilia – 24 XII 2021r.

Dzień ten od rana zachwycił pogodą. Było bielutko, wszystko obsypane śniegiem i przytrzymywane lekkim mrozem – 3 stopnie. Był Św. Mikołaj z prezentami i to całkiem, całkiem te prezenty, szczerze mówiąc nie spodziewaliśmy się aż tak. A już zupełnie nie spodziewaliśmy się aż tak bogato zastawionych stołów przy których zasiedli wszyscy ci którzy chcieli spotkać się z innymi. Było naprawdę odświętnie. Stoły pięknie udekorowane, krótkie przesłanie od naszego Księdza i życzenia od Pani Dyrektor, a później śpiewanie kolęd. Śpiewali wszyscy i to gromko. Pierwszy dzień Świąt przywitał nas przepiękną pogodą – od świtu słońce, padający śnieg i 7 stopni mrozu. W naszej stołówce śniadanie nie dość, że na bogato to i bardzo pięknie podane. Wszyscy byli zachwyceni i z życzliwym nastawieniem dnia wczorajszego, bardzo mili w stosunku do siebie.

Ja natomiast, zarówno poranek przed Wigilią jak i przedpołudnie świąteczne, przeznaczyłam na usuwanie reklam z mojego pamiętnika. Aż trudno uwierzyć tych reklam było 198. Jedna apteka podała mi chyba cały skład swoich leków razem z ich opisem. Nie wiem czy to możliwe żeby ktoś na zmianę przez 6 dni i pięć nocy wypisywał informację o lekach. Przy każdej, pojedynczej reklamie była podana godzina i oczywiście data, jej wpisania. Pierwszy wpis był umieszczony 19 grudnia o godzinie 10,48 a ostatni 24 grudnia o godz. 12, 50. W tych 198 reklamach, 8 było od kogoś innego. Każdą reklamę usuwałam pojedynczo, ponieważ nie chciałam przeoczyć jakby wśród tych reklam znalazł się jakiś wpis od osoby prywatnej. Jakbym te wszystkie reklamy, które dostaję od kilku dni, zostawiła na blogu to zajęły by one kilkanaście stron. Czy ci reklamodawcy nie widzą, że ja nie umieszczam reklam? Czy sądzą, że może się skuszę i umieszczę? NIE CHCĘ ZAŚMIECAĆ SWOJEGO PAMIĘTNIKA.

Zdrowych i pogodnych Świąt życzę wszystkim moim czytelnikom!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *