wypadałoby krzyknąć – HURA, bo ” razem z latem czeka rzeka, razem z rzeką czeka las, a tam ciągle nie ma nas „. Przykro mi, ale lato i to takie upalne wcale mnie nie cieszy. Starocie szuka ochłody, cienia. Radość z lata, to tylko wspomnienia; piękne słonce, wielka woda – Boże, żebym była młoda. Te jeziora, pełne żagle – moja młodość przeszła nagle. To se ne wrati, nie ma co się rozczulać. Także kto młody niech rusza do wody. Nie mogę dzisiaj pisać bo wszystko mi się głupio rymuje. Dzisiaj, po wczorajszych imieninach, mam ciężką głowę i nic mi się nie chce. Także, do następnego …
