Poczta Polska.

Dostałam awizo i musiałam wybrać się na Pocztę, na Pocztę na którą chodziłam przez 60 lat. Od 1963r. do dziś należę do tej samej Poczty. Jak wprowadziłam się do DPSu zleciłam odbiór przesyłek poleconych administracji Domu; jednak bardzo szybko z tego się wycofałam ponieważ każdy list był otwierany i to bez skrupułów rozrywany. Fakt, wówczas prowadziłam ożywioną korespondencję a taka forma wglądu w nią była dla mnie obrzydliwa dlatego złożyłam pisemną prośbę o nie odbieranie mojej korespondencji przez administrację Domu. Wówczas była to prosta sprawa ponieważ listonosz przychodził do naszych pokoi, od czasu covidu listonosz po naszym Domu nie chodzi, także na pocztę musiałam wybrać się sama. Szok, to co zobaczyłam to nie była Poczta Polska tylko jakiś sklep wielobranżowy. Towaru w tym sklepie tyle , że nie mogłam dojść do okienka ze swoim chodzikiem. Kiedyś piękny hall ze stolikami i krzesłami dzisiaj musiałam uważać żeby poruszając się nie pozrzucać towaru z półek czy wieszaków. W każdym razie po powrocie z Poczty wycofałam pismo zabraniające odbioru mojej korespondencji, nie chcę oglądać nie miłych widoków niszczących wspomnienia., ale i takiego chamstwa jak otwieranie listów, już u nas nie ma. A korespondencja po którą się wybrałam dotyczyła odpłatności za mój pobyt w DPSie. No to teraz usiądźcie wygodnie bo jak przeczytacie ile kosztuje pobyt w takim Domu to się przewrócicie. UWAGA – 6 636 zł. miesięcznie. Ja rozumiem wszystko kosztuje ale aż tyle. Do takiej ceny doprowadzili rozrzutni dyrektorzy DPSów. Na pewno można było oszczędniej. Oto przykład: na zebraniu poruszamy temat niepotrzebnego przychodzenia do pracy na godzinę 7.30 przez pięć pracownic, co słyszymy w odpowiedzi P. Dyrektor – przecież zanim rozpoczną pracę muszą zjeść śniadanie, muszą się przebrać. A więc nie dość, że nie pracują to jeszcze im się płaci za zjedzenie śniadania. Każda z tych osób rozpoczyna pracę o godzinie 9.00 tak więc półtorej godziny ( koszt zaniżony ) mniej więcej 30 zł x 5 osób = 150 zł. x 25 dni daje nam 3750 zł. wyrzucone w błoto. UWAGA – ci co rozpoczynają pracę od śniadania, zjedzcie je w domu a DPS zaoszczędzi i to nie mało. Druga rzecz – ” w ramach oszczędności” Dyrekcja naszego Domu zgłosiła rezygnację z korzystania z autobusu miejskiego który podjeżdżał w okolice naszego Domu cztery razy dziennie, teraz do miasta wozi nas nasz samochód służbowy. Jakby tak jeszcze poszperać głębiej znalazłoby się jeszcze kilka tysięcy oszczędności.

Z innej beczki – dzisiaj ogłoszono próbę alarmu przeciwpożarowego, tak więc postanowiłam sprawdzić jak ewentualnie wyglądałaby ewakuacja. Organizatorzy tego próbnego alarmu zaplanowali, że pożar będzie tylko w jednej części budynku, tak więc wystarczy jak mieszkańcy się przemieszczą w część nie objętą pożarem. Bardzo optymistyczna wersja. Poinformowano nas, że do wind w czasie pożaru nie będzie można wchodzić. Mam to szczęście, że nie daleko mojego pokoju jest wyjście ewakuacyjne z budynku. Niestety nie zbyt przydatne, a mianowicie: na moim korytarzu jest jedenastu mieszkańców z tego tylko cztery osoby chodzą z trudem ale samodzielnie pozostałych siedmioro korzysta z chodzików albo jeżdżą na wózkach i te osoby wyjadą z budynku i natychmiast utkną wszyscy na jednym metrze kwadratowym ponieważ droga jest nie przejezdna, za wąska i zanieczyszczona. Tak to się u nas rządzi, wszystko jest na pokaz, przed budynkiem może być za budynkiem nie daj Boże. Sprawdzając drogę ewakuacyjną za budynkiem zobaczyłam teren byłych ogrodów należących swego czasu do mieszkańców bloku mieszczącego się przy naszym DPSie z których P. Dyrektor wysiudała właścicieli ponieważ dopatrzyła się, że ogrody są na terenie należącym do DPS. i w ten sposób piękne, bujne w roślinność ogrody, okolone pięknymi schodami i ogrodzone płotem sięgającym lasu zamieniły się w niedostępny i zrujnowany busz. A można było dogadać się z właścicielami ogrodów i pobierać jakąś opłatę, byłby zysk dla DPSu a nie strata i to bardzo bolesna właścicieli ogrodów.

To byłoby na tyle NARA !!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *