Odpowiedzi na pytania zadane przez Pana Tomasza

Panie Tomaszu, przede wszystkim dziękuję, że napisał pan do mnie.

  • Pyta Pan o opiekę medyczną  i w ogóle o opiekę. Odpowiadam to żadna opieka. To z jednej i z drugiej strony tylko spełnianie obowiązków. Pielęgniarki roznoszą leki przy czym mylą się bardzo często, każdą swoją pomyłkę zwalają na nas bo to stare i głupie. Pani dyrektor wierzy im nie nam. Między mną a panią dyrektor jest  taka właśnie  różnica ( poza wszystkimi widocznymi ) , że ja wierzę podopiecznym, a ona personelowi a zwłaszcza pielęgniarkom. W późniejszej części swojego pamiętnika udowodnię, że trzeba nam wierzyć. Nie każdy nawet wie, że został narażony na pomyłkę, ale jak to trafi na mnie to nie zostawiam sprawy bez wyjaśnienia.                                                               Opiekunki starają się jak mogą ale niestety pracy mają ponad siły. Ich powinno być zatrudnionych trzy razy tyle  ze względu na stan zdrowia chorych i w większości całkowicie nie  świadomych.
  • Sprawa z fakturą za leki jeszcze się powtórzyła a jak zaczęłam się  ” czepiać ” to się okazało, że zamieszkała u nas pani o tym samym nazwisku co ja. Ponieważ to nazwisko dało się we znaki służbie zdrowia u nas to nie kojarzą z nim  nikogo innego oprócz mnie. To nie ważne, że ta druga to Krystyna.   Później zdarzało się, że moje leki trafiały do niej – ja swoje mam u siebie w pokoju a ona ma szufladę z lekami u pielęgniarek. Nie chciałabym dożyć chwili całkowitego uzależnienia od naszej służby zdrowia. To najsłabsze ogniwo. Im najbardziej odpowiadają ludzie bez świadomości. Zatrudnionych jest kilka nowych pielęgniarek może będą uważniejsze i potraktują nas z szacunkiem.
  • Sprawa miłości przeszła bez echa. Może dlatego, że Eryk był bardzo krótko z nami. A może chociaż miłość traktowana jest u nas tak jak należy – czyli, że jest to sprawa dwojga serc.
  •       Jeszcze raz dziękuję za list, pozdrawiam  prababcia 102
  •             PS nie umiem inaczej odpisać, w ogóle wiele rzeczy z komputerem nie umiem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *