– „Czy pani pisała ten pamiętnik dla siebie, czy dla kogoś?” Spytała terapeutka na zajęciach grupowych w Wariatkowie.
– „Dla kogoś, konkretnie dla Prezydenta Miasta. To takie pismo – skarga.
– Pismo na kilkadziesiąt stron?
– Musiałam przecież przedstawić i siebie i sprawę.
– No i pomogło?
– Niby tak a jednak nie.
[whohit]Wstęp[/whohit]
