Koniec przerwy technicznej.

Jest mi bardzo miło, słysząc ciągłe pytania o tę przerwę.    Zechciało mi się nowego laptopa, bo stary był za wolny; a ten nowy po trzech miesiącach wysiadł. Padł twardy dysk, musiałam oddać do serwisu, a że był kupowany przez internet to nie miałam wyboru tylko trzeba było wysłać go  do Bytomia – ludzie, to przecież w poprzek Polski po całej przekątnej. Na dodatek straciłam wszystko co miałam, oprócz  bloga, który jest w całości u mojego administratora. Miałam dużo pięknych programów rozrywkowych na różne okazje. Były napisane jak miałam trochę więcej rozumu niż mam teraz. Nie zdajecie sobie sprawy w jakim tempie ucieka rozum;  ja to odczułam dokładnie w dniu swoich 76 urodzin, od tego dnia pamięć jest jakby kasowana. Wiadomo, że nie dotyczy to wszystkich starców, ale niestety większości. Jak dzisiaj, po miesięcznej przerwie,  usiadłam do laptopa to musiałam pomyśleć o co tu chodzi. Ale o dziwo login i hasło pamiętałam a przed oddaniem laptopa do naprawy musiałam to czytać z kartki.             Po miesięcznej przerwie  zrozumiałam ludzi którzy z powodu braku dostępu do komputera – cierpią, są nerwowi. Ja zasiadałam do niego od czasu do czasu a ci co korzystają z komputera non stop? Wreszcie rozumiem młodzież. Mnie bez niego i bez Was kochani, było bardzo źle.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *