Grudzień 2017r. pobił miesięczny rekord umieralności w naszym domu. Jak dom istnieje to nie było tyle zgonów.. Średnia roczna umieralności od lat była 14 osób, a tym razem w samym grudniu zmarło 8 osób. Fakt, przyjmowani są chorzy w znacznie gorszym stanie zdrowia, ale wszystko jedno jest coś nie tak. Z naszą służbą zdrowia jest coraz gorzej. O to przykład z mojego ” podwórka”. Od dwóch lat przy chodzeniu korzystałam z chodzika. Tak, tak napisałam w czasie przeszłym, już wystarczą mi kijki a zasuwam jak mały samochodzik. Nasz pan doktor leczył mnie, leczył i już nie miał pomysłu. Masz zawroty głowy, przewracasz się to weź laskę albo chodzik, a może nawet wózek inwalidzki i będzie problem z głowy. Ja się przeciw temu buntowałam, nie mogłam znieść, że traktuje się mnie jak starą babę. Aż trafiłam na lekarza, który potraktował mnie jak normalną pacjentkę. Porobił wszystkie badania. Postawił diagnozę i dał skierowanie do specjalisty od zabiegów terapeutycznych. Jak spytałam go dlaczego sam nie wypisze mi skierowania na zabiegi, to pan doktor na to – ja chciałbym panią wyleczyć. Niech każdy robi to co umie najlepiej. Ja swoje zrobiłem ale chciałbym też panią pilotować. No i Eureka, pani Danusia normalnie chodzi. Jak byłam u niego w październiku to miałam nawrót bólu podkolanowego i wyprosiłam o receptę na zastrzyk który mnie uzdrowił. Pan doktor dał mi receptę ale też poprosił żebym z miesiąc wytrzymała bez tego zastrzyku. I znów cud, ból ustąpił bez zastrzyku. Po naszym domu krąży dowcip – czy można wyleczyć starego człowieka? – Można ale po co. Taki stękający staroć jest zajęty swoją chorobą, swoimi bólami i do niczego się nie wtrąca. Można dać mu coś na uspokojenie czy na sen i problem z głowy. Delikwent robi się coraz głupszy no i właśnie o to chodzi. Niestety, nami się tu nikt nie interesuje. Mówi się o opiece, to jest kpina nie opieka; pani dyrektor nami nie interesuje się w ogóle. Siostra przełożona, odpowiedzialna za naszą stronę medyczną, nigdy nami się nie interesowała, a kierownik socjalna interesuje się tylko tym – jak zostać rekinem finansowym i jej wzorem do naśladowania jest poprzednia dyrektorka. Działa więc na wzór i podobieństwo. Wszystko musi być jej podporządkowane, łącznie z panią dyrektor. Doszły do mnie słuchy, że pani kierownik socjalna razem z osobistym narzeczonym starej Markie… planują umieścić mnie w Szpitalu Psychiatrycznym. Najpierw mnie to rozbawiło, przecież musieli by mnie ubezwłasnowolnić, ale po chwili pomyślałam, że mogą to zrobić inaczej, prościej – wpuszczą do mojego pokoju gaz halucynogenny, ( przecież już tak robili ) ja zacznę wariować a wówczas kaftan i sprawa załatwiona. Powiadomiłam o tym swoją rodzinę, w razie czego niech wiedzą. No i ustaliliśmy pewne kroki. Niestety z mafią nie ma żartów a chęć bogacenia się wyżera umysły ludziom którzy co niedziela gorliwie się modlą, przystępują do komunii i fałszywie udają, że są tacy szlachetni, a nie wiedzą co to słowo znaczy.
