Komentarze

Dostaję pytania dotyczące protestu kobiet – co ja na to. A ja na to, że czuję się obrażona przez jedną z uczestniczek protestu, która odsyła PIS do swojego elektoratu, czyli pod kościół, bo stare babcie na pewno są tego samego zdania co Jarek. Kochani, jestem starą babcią, głosowałam na PIS a żebym mogła wyjść z DPSu natychmiast dołączyłabym do protestujących. Jestem dumna, patrząc na te walczące o swoje prawa kobiety, że jestem kobietą. Mimo, że codziennie modlę się to z klerem mi nie po drodze. To nie są godni naśladowania ludzie. Już sobie wyobrażam jak zajmują się ciężko chorymi dziećmi – wejdą do pomieszczenia gdzie leży ciężko chore dziecko i umierająca z niemocy matka, poświęcą wszystko do koła i pójdą. A jak dziecko umrze to nawet nie pochowają bez godziwej zapłaty. Zdarzyło się, że byłam kilka godzin w domu w którym było niemowlę tragicznie chore – nie widzące, nie słyszące a wewnątrz zżerane rakiem. Dziecko, które od chwili narodzin przeraźliwie krzyczało. W okół tego niemowlęcia krzątali się lekarze, pielęgniarki, rodzice i babcia i wszyscy byli bezradni i wycieńczeni ze zmęczenia. Ja byłam przerażona i wykończona po paru godzinach. Wróciłam do domu to padłam na kolana i modliłam – Boże jeśli jesteś to zabierz to dziecko do siebie. Dziecko zmarło w wieku 5 miesięcy. Po co była ta katorga. Wszyscy zainteresowani wiedzieli, że dziecko w łonie matki jest nieuleczalnie chore, ale nikt nie śmiał niczego sugerować a matka jak matka, będzie kochać i cierpieć pełna ufności i nadziei. Od tego wydarzenia minęło 10 lat – matka się nie podniosła. Także drogie rewolucjonistki jestem z Wami. Wytrwajcie i pokażcie, że można.

” NAWET DZIECKO O TYM WIE WKURZYSZ MAMĘ BĘDZIE ŹLE ” a będzie źle, bo żadna myśląca kobieta na PIS już nie zagłosuje, chyba że jakaś karierowiczka albo fanatyczka religijna. Na pohybel z nimi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *