Psychologia.

Od 27 listopada mamy w Rządzie nowego Rzecznika Praw Dziecka, to Monika Horna Cieślak. Pięknie mówiła o swoich dotychczasowych dokonaniach w pracy z dziećmi i młodzieżą i o planach na przyszłość. Mówiła między innymi o konieczności zatrudnienia w każdej szkole psychologa. Mówiła to tak jakby miała stuprocentową pewność, że dobry psycholog zażegnałby wielu nieszczęściom naszych dzieciaków. Dodam od siebie – dobry psycholog czy dobry psychiatra – skąd ich brać; nie chodzi o to że jest ich mało ogólnie, tylko że dobrych, oddanych sprawie jest jak na lekarstwo. Nie raz oglądaliśmy programy telewizyjne jak okrutni potrafią być psychiatrzy w szpitalach dziecięcych. Jak działają psycholodzy w Domach Dziecka, serce się kroi z żalu nad tymi dziećmi, a takich psychiatrów i psychologów niestety jest bardzo wielu. Ich wszystkich wytępiłabym jak zarazę. Przechodząc do swojego podwórka, czyli do naszego DPSu poznałam tu u nas dwie psycholożki. Tak jedna jak i druga zbłaźniły się w moich oczach. Przyszły do mnie ale wyraźnie w imieniu dyrekcji żeby mnie przerobić na ich modłę. Pierwszą poznałam jak jeszcze prowadziłam Radio. Zbliżały się wybory do Samorządu Mieszkańców, notabene już wcześniej ustalono kto ma być wybrany do tego Samorządu niby mieszkańców. Idąc korytarzem spotkałam p. dyrektor i p. psycholog, które poinformowały mnie, że właśnie szły do mnie. To może usiądziemy tu na korytarzu i porozmawiamy – zaproponowała p. dyrektor. Wzięły mnie w środek, ale to było wyraźne wzięcie w dwa ognie, i zaczęły tłumaczyć co mam mówić w swoim programie radiowym na temat wyborów – najlepiej nic. Przypomniałam paniom, że ja prowadzę programy muzyczne i tylko jako dodatek jedna z pań powie wiersz o szlachetności charakterów a ja dodam tylko, że właśnie takich szlachetnych ludzi w poniedziałek będziemy, mam nadzieję wybierać do Samorządu. Obie panie aż krzyknęły – nie proszę tego tematu nie poruszać. To. że dyrektorka chciała mieć ludzi z Samorządu pod swoje zamierzenia – to rozumiem, dla mnie każdy dyrektor to nie człowiek, no powiedzmy prawie każdy, ale żeby pani psycholog – strażniczka moralności i zdrowej psychiki – tak się zachowała to wstyd. Niestety ” kiedy przemawia złoto elokwencja jest bezsilna. To samo, w stu procentach, odnosi się do naszego psychiatry. Drugą p. psycholog poznałam równie w nieciekawych okolicznościach. Opisywałam ich wizyty u mnie na swoim blogu. Przyszła do mnie ze skruszoną miną, taką niby mnie współczującą, a w rzeczywistości przysłano ją do wybadania – co ja na to, że moja ulubiona pracownica została zwolniona z pracy. Rozmowę zaczęła – „współczuję pani, taka strata panią spotkała „. Ja zaczęłam przelatywać myślami co to mnie takiego i kiedy spotkało. Do głowy mi przyszła utrata mojego psa 6 lat wcześniej, nic innego nie przyszło mi do głowy. Patrzę na nią pytająco, a ona na to – no, Anię zwolniono z pracy. To strata dla naszego DPS u i dla bardzo wielu mieszkańców nie tylko dla mnie – powiedziałam. Przyszła do nas nowicjuszka w zawodzie a zwolniono fachowca bardzo chętnego do pracy. Mnie jest po prostu wstyd, ponieważ dobrze wiedziałam, że zwolniono ją żeby zrobić przykrość dla mnie, a ta wizyta tylko to potwierdziła. Innym razem, ta sama psycholog, puka do drzwi i cała w skowronkach oznajmia – przyprowadziłam pani gościa. Moim zdaniem to był potworny niewypał ze strony p. psycholog. Jesteśmy starymi i chorymi ludźmi i różnie z nami bywa, najpierw należało się upewnić czy ja chcę przyjmować gości. Przyprowadziła do mnie faceta z którym ostatni raz rozmawiałam 50 lat temu. Z którym jak mijałam się na ulicy to przez 50 lat nie mówił mi dzień dobry. Jak by wcześniej spytała mnie czy chcę go widzieć powiedziałabym, że nie, nie znam gościa. I to są wykształceni ludzie, którzy mają za zadanie kierować naszą psychiką. A jeśli chodzi o dzieci to wręcz tę psychikę formować. To jest po prostu kpina. Najpierw trzeba by dobrze przetrzepać psychikę tych psychologów a później pozwolić im zbliżyć się do dzieci.

To byłoby na tyle – NARA !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *